piątek, 28 lutego 2014

"Śpiące kredki" i galeria rysunków Amelki.

Dzisiejszy post to wiersz o kredkach, który napisałam natchniona spostrzeżeniem Amelki, że w nocy się głośno nie mówi bo kredki są zmęczone i śpią! Wiersz ilustrują rysunki z galerii mojej córki, śmiało mogę powiedziec, że galeria nazywa się: "drzwi", ponieważ wszystkie drzwi w naszym mieszkaniu pełnią funkcję wystawy sztuki! :) 







"Śpiące kredki"

Ciii…

Cisza!
Poszły kredki spać, już nie rysują.
Leży na biurku kolorowanka
- kolorowa do połowy.
Upadła na dywan zacinaczka
-ostrzenie ma z głowy.
Kredki śpią.
We śnie podobne są do dzieci.
Niebieska zadumana o błękitnych migdałach,
różowej cieknie z buzi łososiowa ślina.
Zmarzluchy
- chłodne kolory, śpią przytulone.
Fioletowy, niebieski, zielony.
Wierci się przez sen temperamentna czerwona.



Spać przez to nie może flegmatyczna brązowa.
Czarnej śni się śnieg.
A żółtej żółty ser.

I tylko ołówek nie śpi
- marzy.
Jak to czarodziejską mocą obdarzony,
w nocy, kiedy wszystkie kredki śpią
- wszystkimi kolorami,
na zmiany,
rysuje sam.

(W ciemności,
tęczowe są marzenia
- z perspektywy szarości).
Zaczarowany ołówek.






środa, 12 lutego 2014

Sparaliżowany, czyli szkic o bohaterze " Ostatniego rozdania".


 


Jest nowy post, napisany jak przystało na blog książkowy po bożemu- czyli recenzja nowej powieści Wiesława Myśliwskiego pisana przez pryzmat rozprawy nie tylko naukowej o lęku. Recenzja jest propozycją dla dorosłego czytelnika (patrz: rodzica), ale uroczyście obiecuję, że następny post będzie już dla dzieci! Póki co, jest nowe wydumane.